W dniu 4 marca około godziny 8.24 dwa zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu zadysponowane zostało na ulicę Tarnowską w Nowym Sączu. Po przybyciu na miejsce zdarzenie stwierdzono, że w zderzeniu brały udział trzy samochody osobowe. U osób podróżujących pojazdami uczestniczącymi w zdarzeniu nie było widać obrażeń. Dwa samochody stały na zatoczce autobusowej, […] Na dyżurze Britney jeździ z Alkiem. Oboje pomagają "złodziejowi", który został oślepiony gazem przez starszą właścicielkę ogródka. Twierdzi ona, że rzekomo ukradł jej borówki. Wczoraj (19 marca) kilkanaście minut po godzinie 10:00 strażacy gasili pożar w mieszkaniu budynku wielorodzinnego przy ulicy Romanowskiego w Nowym Sączu. –Gdy strażacy przybyli na miejsce to przez uchylone okno wydostawała się spora ilość dymu -mówi Marian Marszałek z PSP Nowy Sącz – Z relacji mieszkańców wynikało, że z drugiej strony budynku panowało silne zadymienie, […] Wieczorem w sobotę 20 czerwca w Nowym Sączu na ulicy Głowackiego zderzyły się dwa samochody osobowe. Do zdarzenia zadysponowano zastęp z JRG nr 1 w Nowym Sączu. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że jeden z samochodów uderzył w bok drugiego pojazdu. Wszyscy uczestnicy zdarzenia opuścili pojazd o własnych siłach przed przybyciem zastępu straży. Jedna […] Gabriel "Nowy" Nowak - ratownik medyczny, pełni także funkcję kierowcy karetki. Młody, niedoświadczony, ale chętny do nauki - „Nowy” z początku nie zdobył sympatii kolegów. Zmienili oni swoje zdanie na jego temat po tym, gdy ryzykując ocalił życie Piotra, Wiktora i Arka. Piotrek często pomaga mu w różnych sprawach. Został on wychowany przez samą matkę, Olgę W niektórych Dzisiaj (2 maja) około godziny 8:20 na ulicy Głowackiego w Nowym Sączu doszło do zderzenia samochodu osobowego i busa. –Samochodami podróżowały łącznie cztery osoby w tym dwoje dzieci -mówi naszemu portalowi Marian Marszałek z PSP Nowy Sącz – Wszyscy uczestnicy zdarzenia opuścili pojazd o własnych siłach przed przybyciem zastępów straży. Dwoje dzieci zostało . Opublikowano: 12 kwietnia, 2016 o 12:27 pm / przez / komentarze (4) Do tajemniczego wybuchu doszło dzisiaj (12 kwietnia 2016) w Nowym Sączu. Jeden z mieszkańców przejeżdżający samochodem wzdłuż Dunajca, minął rowerzystę. Nagle usłyszał silny wybuch. Na miejsce wezwano pirotechników z Krakowa. –Około godziny 9:13 oficer dyżurny KMP w Nowym Sączu otrzymał zgłoszenie, że w Nowym Sączu w rejonie rzeki Dunajec, mężczyzna usłyszał silny wybuch –mówi naszemu portalowi Justyna Basiaga, rzecznik sądeckiej policji – na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy we wskazanym miejscu ujawnili zwłoki nieznanej osoby. Teraz został zabezpieczony. Powiadomiono pirotechników z Krakowa czyli specjalistyczny pododdział antyterrorystyczny. Teren zostanie przez nich sprawdzony pod kątem pirotechnicznym. W tym rejonie nie ma żadnych zabudowań. Jak relacjonują świadkowie nie wiadomo, czy mężczyzna jadący rowerem coś przewoził, czy może na coś najechał. Policja prowadzi czynności wyjaśniające. Zdarzenie miało miejsce nad brzegiem Dunajca przy ulicy Jagodowej. To popularne miejsce rekreacyjne wśród sądeczan. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że mężczyzna (54 letni mieszkaniec Chełmca) wiózł w rowerowym koszyku mat. wybuchowy. Funkcjonariusze mówią o drastycznym widoku. Ciało było rozszarpane. Wybuch słychać było w odległości kilometra. Jak informuje Gazeta Krakowska: najprawdopodobniej było to samobójstwo mężczyzny, którego rodzina miała być eksmitowana z domu w Chełmcu. Gmina planowała rozbiórkę budynku ze względu na inne plany zagospodarowania tamtego terenu. Mężczyzna miał zostawić list pożegnalny. Policja i pirotechnicy udali się do budynku przy ulicy Magazynowej, o który Gmina Chełmiec toczy sądową batalię z mieszkającą tam rodziną. W budynku policja zabezpieczyła materiały wybuchowe i składniki do ich produkcji. Prawdopodobnie mężczyzna zostawił list pożegnalny. Do późnych godzin wieczornych policja sprawdza teren wzdłuż wałów na Dunajcu. Policja potwierdza, że 54-latek z Chełmca był sympatykiem militariów. Funkcjonariusze badają sprawę pod kątem samobójstwa. – Wciąż trwają czynności śledczych –mówi Justyna Basiaga , rzecznik sądeckiej policji – Pewne jest to, iż śmierć poniósł 54-letni mieszkaniec Chełmca. W miejscach, w których przebywał lub mieszkał mężczyzna, trwają obecnie czynności policyjne, związane z ujawnieniem innych niebezpiecznych materiałów. Jak mówi dzisiaj naszemu portalowi Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym – W rejonie nie ujawniono żadnych niewybuchów z czasów II wojny Światowej. Na miejscu zdarzenia do późnych godzin nocnych pracowała grupa dochodzeniowo śledcza. Do działań użyto także psa tropiącego do wykrywania materiałów wybuchowych. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchali osoby, które posiadały informacje na temat okoliczności tego zdarzenia. Zwłoki zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych. Przeprowadzono wiele czynności mających na celu ustalenie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia. Skrupulatnie sprawdzano każdą informację, która mogła przyczynić się do rozwiązania sprawy i ustalenia tożsamości denata. Wstępnie ustalono, że był to prawdopodobnie 54-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Z uwagi na to, że w toku prowadzonych czynności uzyskano informację, że mężczyzna interesował się militariami przeszukano pod tym kątem miejsce jego zamieszkania. W czasie czynności policjanci zabezpieczyli amunicję różnego kalibru oraz przedmioty i składniki, które mogły służyć do wytworzenia materiałów wybuchowych. Materiały te zostały zabezpieczone przez pirotechników z KWP w Krakowie. Na obecną chwilę możemy tylko potwierdzić, że mężczyzna nie najechał na niewybuch z czasów II Wojny Światowej. Obecnie policjanci badają różne wersje zdarzenia sprawdzane są wszystkie informacje, również ta, że mężczyzna mógł targnąć się na swoje życie, ale na obecną chwilę nie wykluczamy ani nie potwierdzamy tej wersji. Jak informuje Gazeta Krakowska: ” Policja dość szybko powiązała tragedię z mieszkańcem pobliskiego Chełmca, Jackiem K., który około godz. wyszedł z domu do pracy w firmie brukarskiej, ale tam nie dotarł. Jego rodzina borykała się z problemami finansowymi. Małżeństwo pozostawało bez pracy. Mieli zostać wysiedleni przez gminę z domu, w którym żyli od 33 lat. Gmina wypowiedziała im umowę najmu i nakazała przenieść się do oddalonego o kilkanaście kilometrów Paszyna, do mniejszego mieszkania. Dom planowano wyburzyć, a teren przeznaczyć pod obserwatorium astronomiczne i centrum kultury. – Nie dali nam żadnego wyboru, jedynie mniejsze o 10 metrów mieszkanie w Paszynie – rozpaczała kilka dni temu żona Jacka K. w rozmowie z reporterką „Gazety Krakowskiej”. Rodzina nie zgodziła się wyprowadzić. Zdecydowała się walczyć o swoje prawa przed sądem. Pierwsza rozprawa miała odbyć się pod koniec kwietnia” Jesteś w centrum wydarzeń i masz zdjęcie do tematu? Wyślij na adres kontakt@ bądź na Facebooku: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco: Komentarze fot: KM Policji w Nowym Sączu Funkcjonariusz Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu sądeckiej komendy będąc po służbie, rozpoznał i zatrzymał mężczyznę, który kilka godzin wcześniej uderzył i okradł mieszkankę powiatu nowosądeckiego. Wskutek jego natychmiastowej reakcji sprawca, który popełnił to przestępstwo w warunkach recydywy, usłyszał zarzut. 17 czerwca br. przed godziną 11, sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parkingu przy jednej z ulic w Nowym Sączu doszło do rozboju. Do samochodu kobiety siedzącej za kierownicą, drzwi od strony pasażera otworzył nieznajomy mężczyzna i wsiadł do środka. Zażądał podwiezienia we wskazane miejsce, a gdy kobieta odmówiła, zaczął być agresywny i uderzył ją w twarz. Mężczyzna chciał wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, ale z uwagi na opór kobiety, nie udało mu się. Zabrał za to dwa breloki o wartości około 120 złotych i wyszedł z pojazdu. Kiedy patrol przyjechał na miejsce zdarzenia, na podstawie informacji uzyskanych od pokrzywdzonej oraz po przejrzeniu zapisu kamer monitoringu, policjanci ustalili potencjalnego sprawcę rozboju i podjęli czynności zmierzające do jego zatrzymania. Wizerunek mężczyzny został również przekazany sądeckim policjantom będącym wówczas w służbie. Kilka godzin później, funkcjonariusz Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu na terenie jednego z osiedli w Nowym Sączu rozpoznał poszukiwanego mężczyznę. Policjant będący wtedy po służbie, postanowił natychmiast zareagować, by zatrzymać potencjalnego sprawcę rozboju. O sytuacji został powiadomiony oficer dyżurny sądeckiej komendy, który wysłał na miejsce policyjne patrole. 31-letni mieszkaniec Nowego Sącza został zatrzymany, a w toku prowadzonego postępowania usłyszał zarzut rozboju, za co grozi od 2 do 12 lat więzienia. Sąd może jednak orzec wyższy wymiar kary z uwagi na to, że sądeczanin popełnił to przestępstwo w warunkach recydywy. Dodatkowo wobec mężczyzny prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej oraz zakazu opuszczania także Była to kolejna w ostatnim czasie wzorowa postawa sądeckiego policjanta po służbie. Pod koniec maja br. funkcjonariusz Wydziału Prewencji, wracając po skończonej służbie do domu, przyczynił się do zatrzymania mężczyzny biorącego udział w bójce, w wyniku której jeden z uczestników zmarł (o tej sprawie informowaliśmy w komunikacie „Śmierć po bójce – sądeccy policjanci ustalili i zatrzymali trzech sprawców”), natomiast kilka dni później policjant Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą, wracając do domu po służbie, zatrzymał sprawcę włamania, którego tożsamości policjanci wcześniej nie znali (więcej w komunikacie „W autobusie chwalił się przestępczymi dokonaniami. Został zatrzymany przez sądeckiego policjanta po służbie”). Opublikowano: 9 maja, 2016 o 10:37 am / przez / komentarze (30) Podczas minionego weekendu sądeccy policjanci zatrzymali 3 osoby, które posiadały środki odurzające w postaci marihuany. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani za te przestępstwa grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. Do pierwszego zatrzymania doszło w piątek w nocy tj. 6 maja br. około godz. 23:10 na ul. Kolejowej w Nowym Sączu. Policjanci Ogniwa Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu patrolując ulice Nowego Sącza zwrócili uwagę na zaparkowany samochód marki Honda w którym siedziało czterech mężczyzn podejrzanie zachowujących się. –Z uwagi na późną porę policjanci postanowili sprawdzić osoby siedzące w pojeździe. Gdy zbliżali się do zaparkowanej Hondy zauważyli jak siedzący na tylnej kanapie mężczyzna chowa jakiś przedmiot pomiędzy siedzenie. Spostrzegawczość policjantów przyniosła rezultaty ponieważ okazało się, że jest to marihuana. 21- letni Sądeczanin został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi –mówi sierz. szt. Justyna Basiaga z KMP Nowy Sącz. Natomiast 7 maja około godz. 10:15 w Barcicach policjanci z Komisariatu Policji w Starym Sączu podczas interwencji ujawnili u 18 letniego mieszkańca Nowego Sącza narkotyki w postaci marihuany. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dzisiaj tj. 9 maja br. usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Do trzeciego zatrzymania doszło w niedzielę 8 maja br. W tym dniu z samego rana oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na ul. Kościuszki w Nowym Sączu grupa osób spożywa alkohol. Na miejsce wysłano patrol Policji. Po przybyciu we wskazany rejon funkcjonariusze zastali jednego mężczyznę siedzącego na schodach od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Z uwagi na upojenie alkoholowe i trudności w poruszaniu się mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień. W trakcie osadzania w izbie i kontroli osobistej u mężczyzny policjanci ujawnili susz roślinny. Po przebadaniu narkotesterem zabezpieczonej substancji okazało się, że jest to marihuana. Po wytrzeźwieniu 20-letniemu mieszkańcowi Nowego Targu został przedstawiony zarzut posiadania narkotyków. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii mężczyznom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Polub nas na Facebooku: Komentarze

na sygnale nowy sącz