Wpływ naszych emocji na ciało jest niekwestionowalny. Skutkiem stresu mogą być m.in.: bezsenność (efekt nadmiaru kortyzolu), bóle głowy (skutek pobudzenia układu nerwowego i krążenia), nasilenie chorób skóry (łuszczycy, trądziku czy AZS). Przewlekły stres wpływa na choroby układu krążenia – bowiem jego nieustanne Życie potrafi zgotować nam wiele niespodziewanych sytuacji. I to właśnie one najdobitniej wydobywają z nas różnego rodzaju emocje. Często nie zauważamy tego związku przyczynowego tak Klasyczna teoria emocji Paula Ekmana zakłada, że istnieje sześć podstawowych, uniwersalnych emocji, które każda osoba na świecie tak samo odczuwa i przeżywa. Nowa teoria Lisy Feldman Barrett obaliła teorię Ekmana. W swoich badaniach Barrett pokazała, że emocje są konstruktem kulturowym i każdy z nas inaczej je odczuwa i okazuje. Wyrażanie emocji - nie wstydź się tego, kim jesteś! Wyrażanie emocji to niezwykle interesujące zagadnienie. Pozwala, by inni znali nas takimi, jakimi naprawdę jesteśmy. To jednak nie wszystko. Wyrażanie emocji pozwala nam również być w porządku względem samych siebie. Sprawia, że jesteśmy w pełni uczciwi względem własnej Hej. Przepraszam za brak aktywności ostatnio. Jest źle. Jest bardzo źle. Jestem w ostrym epizodzie mojego zaburzenia i staram się sobie radzić. Zalewają mnie emocje, których nie chcę, ale nie umiem powstrzymać i sprawiają mi okropny ból, wykańczają fizycznie i psychicznie. Tłumaczenia w kontekście hasła "Zalewają mnie" z polskiego na angielski od Reverso Context: Zalewają mnie rozgorączkowane opinie i oceny. . Każdy z nas podejmuje w ciągu dnia wiele decyzji. Niektóre są drobne, inne mające wpływ na naszą przyszłość. Zazwyczaj w takich chwilach działamy według sprawdzonych schematów lub pod wpływem impulsu. Często też idziemy za opinią większości, nie analizując źródeł danych poglądów. Warto to zmienić, a pomoże w tym myślenie krytyczne. Na czym polega? Przekonajmy się. Żyjemy w czasach, w których z każdą chwilą napływają do nas nowe informacje. Niestety – w wielu przypadkach są sprzeczne lub fałszywe, przez co podjęcie właściwej decyzji jest mocno utrudnione. W takich sytuacjach warto sięgnąć po techniki, które charakteryzują myślenie krytyczne. Jednak najpierw zacznijmy od tego, czym ono jest. Czym jest myślenie krytyczne?To nie to samo, co krytykowanieMyślenie krytyczne w praktyceRozwijanie myślenia krytycznego w codziennym życiu Czym jest myślenie krytyczne? Myślenie krytyczne to zdolność, która pomaga racjonalnie myśleć i analizować informacje, które docierają do nas każdego dnia. Dzięki temu jesteśmy w stanie podejmować przemyślane decyzje i z większą skutecznością docierać do sedna problemu. Głównym założeniem krytycznego myślenia jest zadawanie pytań, które pomagają w przeanalizowaniu tego, czy docierające do nas informacje są prawdziwe i czy na ich podstawie możemy podjąć korzystne dla nas decyzje. To pomaga odróżniać fakty od indywidualnych przekonań, wyczula na manipulację, sprawia, że kierujemy się rozumem, a nie emocjami oraz jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencje swoich decyzji. A co charakteryzuje osoby myślące krytycznie? O tym opowiada Maciek Winiarek, który jest między innymi ekspertem oraz trenerem myślenia krytycznego i jako pierwszy w Polsce otworzył szkołę opartą na tym właśnie kierunku rozwijania swoich kompetencji. Krótka charakterystyka osoby myślącej krytycznie To nie to samo, co krytykowanie Wielu osobom określenie krytyczne kojarzy się z krytykowaniem i wręcz czepianiem się i wyszukiwaniem problemów tam, gdzie ich nie ma. Dlatego w tym miejscu oddajemy głos Mai Lose, która jest między innymi pedagożką i trenerką biznesu. W swojej pracy pomaga rodzicom wyposażyć ich dzieci w narzędzia potrzebne do sprawnego funkcjonowania w dorosłym życiu. Określenie „krytyczne” wywodzi się od dwóch greckich słów: kritikos, które można przetłumaczyć jako „światły osąd” lub „rozumiejący osąd”, oraz kriterion, czyli „standardy”, „kryteria”. Krytyczne myślenie jako światłe, rozumne osądy, bazujące na określonych kryteriach? Brzmi to dość ogólnie, ale trafnie oddaje ideę.” W artykule pt. Co to jest myślenie krytyczne? Maja rozprawia się z mitami dotyczącymi błędnych przekonań odnośnie założeń związanych z krytycznym myśleniem. Zwraca również uwagę na to, jak ważne w dzisiejszych czasach jest analizowanie informacji, gdy z każdej strony zalewają nas tzw. fake newsy. Myślenie krytyczne w praktyce Tak jak już wspomnieliśmy, myślenie krytyczne opiera się między innymi na stawianiu odpowiednich pytań, które mają nam pomóc dotrzeć do sedna problemu. Dzięki temu możemy obiektywnie ocenić sytuację i nie dać się ponieść emocjom. Jak jednak powinny wyglądać takie pytania, żeby analiza przebiegła skutecznie? Znaną metodą jest 5 WHY, czyli 5 x dlaczego? Przypomina to nieco rozmowę z dzieckiem, które dopiero poznaje świat i przy oczywistych dla nas sprawach wciąż pyta a dlaczego? Być może nas to irytuje, jednak skłania do myślenia i wysilenia szarych komórek, żeby wytłumaczyć młodemu człowiekowi dane zagadnienie, czy zjawisko. To samo dotyczy metody 5 WHY, gdzie na każde kolejne zdanie, które jest wnioskiem odnośnie danej sytuacji, stawiamy pytanie dlaczego? To jeden z najlepszych sposobów na badanie związków przyczynowo-skutkowych oraz na oddzielenie tego, co jest faktem, a co tylko błędem poznawczym. Inną przydatną metodą jest premortem (dosłownie: przed śmiercią), czyli teoretyczne założenie, że np. projekt, nad którym pracujemy zakończył się porażką. Taka strategia skłania do myślenia w przód i zadania sobie pytania co może pójść nie tak? To pozwala rozwinąć ewentualne drogi dojścia do sukcesu i przewidywania pułapek, które czekają na nas po drodze. Być może oglądaliście serial, który stał się hitem ostatnich lat, czyli Dom z papieru. Prawdziwą siłą tej produkcji był jeden z głównych bohaterów, zwany Profesorem, który w każdym odcinku zaskakiwał metodycznym wyprzedzaniem sposobu myślenia swoich wrogów o kilka kroków. Tym zdobywał przewagę i mógł realizować swój niecny plan uszczuplenia hiszpańskiej gospodarki o grube miliony Euro. Absolutnie nie zachęcamy Was do użycia krytycznego myślenia w zaplanowaniu napadu na bank, jednak powyższy serial to doskonały przykład na to, jak skuteczne może być analizowanie wydarzeń w przód. Więcej na temat metod stosowania myślenia krytycznego w praktyce przeczytacie na blogu którego autor w całości poświęca się tematyce podnoszenia umiejętności produkcyjnych zespołu, które stosowane są w najlepiej prosperujących firmach na świecie. Myślenie krytyczne i techniki wspomagające Rozwijanie myślenia krytycznego w codziennym życiu Po naszych praprzodkach, których zasób informacji o otaczającym świecie był bardzo mały, odziedziczyliśmy zdolność do natychmiastowego podejmowania decyzji. W prehistorii miało to sens, ponieważ w obawie o własne życie, trzeba było działać szybko. I tak, zamiast dokładnie przeanalizować, co właśnie zaszeleściło w krzakach, rozważniej było szybko uciec i nigdy się nie dowiedzieć, czy to był tylko wiatr, czy jednak dzikie zwierzę. Te mechanizmy – niestety – bardzo dobrze sprawdzają się przy temacie teorii spiskowych. A o tym, dlaczego ludzie w nie wierzą pisaliśmy już tutaj. Obecnie posiadamy więcej danych i zasobów informacyjnych, żeby móc w skupieniu przeanalizować dany problem, zanim wyrobi się o nim opinię lub przejdzie do działania. Mimo to, najczęściej podejmujemy decyzje odruchowo, pod wpływem impulsu lub idąc za tłumem. Dlatego procesów myślenia krytycznego trzeba się po prostu nauczyć. Przerwać znane schematy, zrobić krok w tył i zadawać odpowiednie pytania. A naukę najlepiej zacząć już w młodym wieku. Tego samego zdania jest nasza twórczyni Dagmara Stolarczyk z bloga W swoim artykule przedstawia argumenty za tym, że warto oswajać dzieci z krytycznym myśleniem już od najmłodszych lat. Przeczytaj: 8 przykładów wykorzystania myślenia krytycznego w codziennym życiu, które trzeba znać. Myślenie krytyczne może odmienić wasze życie – zarówno zawodowe, jak i prywatne. Umiejętna analiza problemów może Was ustrzec przed wieloma porażkami i pomóc odnosić sukces na każdej płaszczyźnie. Powodzenia! Kliknij, aby ocenić ten post! [Całkowite: 5 Średnia: 5] Tak jak i ja siedzicie na chacie – jasne. Łatwo wam to przychodzi? Ciężko? Coś się w was zmieniło? U mnie nie jest super łatwo, ani też bardzo ciężko. Staram się robić to, co najlepsze, z tym, co jest. Nie jest łatwo, bo jestem bardzo socjalnym człowiekiem. Od dawna zdawałem sobie sprawę, że w tej potrzebie kontaktów z innymi jest pewna kompulsja – forma nałogu i ucieczki przed sobą samym. Od dawna chciałem spróbować, jak to by było odciąć się od innych na jakiś czas i skonfrontować się z własnym wnętrzem. Sprawdzić, czy jestem swoim przyjacielem. No bo jeżeli nie czuję się dobrze z samym sobą, to muszę być swoim wrogiem, zgadza się?Życie postanowiło wyjść mi naprzeciw, a ja nie stawiam oporu. Sam pewnie bym się do tego nie zmusił. A przynajmniej nie udawało mi się to od dłuższego czasu. Teraz nie mam wyjścia i biorę, co jest. Siedzę na chacie – sam – robię treningi jogi i ćwiczenia Lowena (tak na marginesie, ćw. Lowena wspaniale wpływają na psychikę).Postanowiłem pójść na całość i przestałem palić fajki – nie pierwszy raz w życiu; zobaczymy co z tego wyjdzie. Dlatego momentami jest trudno. Zalewają mnie negatywne emocje i myśli, a ja staram się za nimi nie podążać – na tyle na ile potrafię. Pozwalam im być, ze zrozumieniem, że nie są mną, a jedynie zaszczepionym we mnie bólem z przeszłości. No bo, co innego miałoby to być? Gdy siedzisz w domu, nie dzieje się tobie nic złego, nikt cię nie denerwuje i też niczego nie musisz… to jakim cudem miało by ci być źle, jeżeli nie nosisz tego w sobie od lat? W ten sposób uciekamy od psychologicznego bólu, który kieruje nami z podświadomości. Teraz, gdy masz dużo czasu, spróbuj razem ze mną przestać uciekać. Wykorzystać tę sytuację dla dobra swojego i zewnętrznym poziomie też staram się coś zmienić – zacząłem nagrywać video na YouTube – komediową część mojego kanału: „CPP” („Ciosy Poniżej Pasa”). Ogromna frajda. Już od dawna miałem to w planach, a cały czas przekładałem. Dlaczego? Identycznie jak z odkładaniem odejścia ze szpitala, wydania książek i wszystkich innych rzeczy, na które nie byłem gotowy – podświadomie bałem się to co się teraz dzieje z jednej strony jest pewną formą tragedii. Tak, wielu ludzi straci życie, inni utracą pracę, lub biznes, na który pracowali wiele lat. Z drugiej strony to ogromna szansa dla wielu z nas, może nawet dla całej wierzę, że ten byt – natura, jest nieporównywalnie mądrzejszy od ludzi. A nawet gdybyście nie wierzyli w to, w co ja wierzę, to zapewne wierzycie w naukę. Ujmę to więc w taki sposób: ten homeostat – natura, powraca ze swojego skrajnego wychylenia w kierunku właśnie unikamy globalnej katastrofy związanej z ociepleniem klimatu, lub zaśmieceniem oceanów? Może unikamy wojny? Nie mogę być tego pewien, ale tylko takie spojrzenie na sprawę ma żebyście wiedzieli, że ciemne strony waszej psychiki, z którymi wielu z was przyszło się teraz konfrontować, są zupełnie normalne i bardzo powszechne. Nie jesteście „inni”, ani nie jesteście sami. Proponuję wam, żebyście – razem ze mną – zajrzeli w tę część siebie, od której uciekaliśmy tak długo. Przestańmy poświęcać tę ogromną ilość psychicznej energii na tłumienie smutku, żalu, złości i lęku – i wszystkich negatywnych myśli z nimi związanych. To są tylko uczucia, którymi byliśmy warunkowani i związane z nimi myśli. To się dzieje jedynie w naszych głowach. Życie chce nas wspierać, pozwala nam na zmianę. Nie stawiajmy oporu i pozwólmy odjeść jest zrozumienie jednej i fundamentalnej rzeczy – to od naszego poziomu świadomości zależy, jak sprawy potoczą się dalej. Czy otrzepiemy się z popiołu i zaczniemy tworzyć lepszy świat, czy pójdziemy na dno. To rozgrywa się TERAZ, bo właśnie teraz mamy szansę na prawdziwą zmianę – tę, z której wszystko wynika – transformację wnętrza każdego z znać co u was, co robicie, jak sobie radzicie i czy czegoś wam brakuje. Może wśród nas jest ktoś, kto ma „to coś”. A jeżeli tak miało by nie być, to zapewne macie to w bójcie się. Idziemy dalej – razem. Zawsze razem i zawsze w nieznane. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:14 Emocje to znaczne poruszenie naszego umysłu. Istnieje pewien podział emocji: negatywne oraz to takie, które źle wpływają na naszą psychikę, zaś pozytywne pobudzają do działania, sprawiają, że na naszej twarzy pojawia się szczery uśmiech. Emocje stanowią niezbędny element psychiki człowieka, służą przystosowaniu się do otoczenia, ukierunkowują jego działania, pełnią ważną rolę w procesie uczenia się. moim zdaniem emocje, to nasze wyrażenie się..emocje są nieodłącznym elementem naszego bycia..niestety, doświadczyłam tego sama i wiem, że nie wszystkie są dobrze odbierane przez nas samych.. bo np. radość jest pozytywną emocją , a smutek , cierpienie, czy chociażby nieodwzajemniona miłość? Tak, ja nieodwzajemnioną miłość osobiście kwalifikuję do emocji...Bo to przez nią płaczesz nocami, masz zły humor i chęć wyrzucenia tego wszystkiego w h*j ( za przeproszeniem ) ...Ale zadaj sobie pytanie - czy świat istniałby bez emocji ?Jak wyrażałbyś to co czujesz?Jak okazywałbyś radość , smutek ?Nie byłoby miłości...Nie byłoby przyjaźni... Lavenda odpowiedział(a) o 16:41 Nieodłącznym elementem człowieka. Shiya odpowiedział(a) o 16:54 blocked odpowiedział(a) o 18:12 To chciałeś ściągnąć ?: [LINK] Nie ma sprawy Emocja - stan znacznego poruszenia umysłu. Słowo to miało w historii wiele znaczeń przed-psychologicznych i odnosiło się nie do stanu indywidualnego umysłu, ale najpierw do przemieszczania się (ludów, populacji), potem do prawie fizycznej agitacji (np. w przypadku burzy, an Emotion in the air,We współczesnym znaczeniu tego słowa emocja implikuje aspekt działaniowy, reakcyjny, i nie jest równoznaczna z pasywnym uczuciem (ang., fr. passion, gr. πάσχω, zob. namiętność). Uważasz, że ktoś się myli? lub Pytanie o to, jak sobie radzić z emocjami, zadaje sobie raz na jakiś czas każdy człowiek. Powstało wiele poradników i książek na temat kontroli emocji, a jednak ciągle ludzie mają problemy z ich odczytywaniem, rozumieniem i komunikacją. Nastrój, afekty, namiętności i sentymenty przeciwstawia się rozumowi, który jest logiczny i świadomy. Jak natomiast okiełznać coś, co jest nieuchwytne, niezrozumiałe, subiektywne i często nieświadome? Jak kontrolować emocje? spis treści 1. Rola emocji Co łączy pozytywne i negatywne emocje 2. Kontrolowanie emocji Metody kontrolowania emocji rozwiń 1. Rola emocji Emocje towarzyszą nam każdego dnia. Nie ma na świecie człowieka, który by ich nie odczuwał. Wszystko, co robimy, wzbudza w nas radość, smutek, strach, ciekawość, rozżalenie, wściekłość, zadowolenie, zazdrość, etc. Każda emocja - zarówno pozytywna, jak i negatywna - jest nam potrzebna. Zobacz film: "#dziejesienazywo: Psychoterapia par - razem czy osobno?" Ich podstawową rolą jest rozładowanie napięcia, które tworzy się wewnątrz naszego mózgu. Wyrażanie głośno swoich emocji pozwala zmniejszyć odczuwany strach, złość czy zazdrość, a także dać wyraz swojemu szczęściu, co jeszcze bardziej potęguje pozytywne doznania. Nadmiar emocji, zwłaszcza tych negatywnych, dobrze jest rozładować (np. poprzez krzyk czy aktywność fizyczną). Kumulowane wewnątrz nas mogą mieć przykre konsekwencje lub upośledzić nasze zdolności społeczne. Co łączy pozytywne i negatywne emocje To, co wspólne dla emocji, to fakt, że mają cztery przenikające się składniki: pobudzenie fizjologiczne – zmiany w układzie nerwowym i hormonalnym, zmiany w narządach wewnętrznych i mięśniach, np. przyspieszone tętno, czerwienienie się, blednięcie, pocenie się, przyspieszony oddech; subiektywne odczucia – osobiste doświadczenie własnego stanu emocjonalnego, np. uczucie wściekłości; ocena poznawcza – dopasowanie znaczenia do doświadczenia emocjonalnego przez włączenie procesów pamięciowych i spostrzeżeniowych, np. obwinianie kogoś, spostrzeganie zagrożenia; reakcje społeczne – wyrażanie emocji za pomocą gestów, wyrazu twarzy i innych reakcji, np. uśmiech, płacz, wołanie o pomoc. Niejednokrotnie każdy z nas myśli: „Po co te uczucia? Przez nie wszystko się komplikuje”. Jednak emocje robią coś więcej niż tylko „ubarwianie” życia umysłowego. Emocje pomagają organizmowi radzić sobie z ważnymi zdarzeniami, skierowują uwagę na ważne sytuacje, umożliwiają reagowanie na nie oraz przekazywanie innym ludziom naszych intencji. Ponadto, komunikacja za pośrednictwem ekspresji emocji wspiera interakcje społeczne. 2. Kontrolowanie emocji Radzenie sobie z emocjami zajmuje ważne miejsce wśród umiejętności współżycia z ludźmi. Czy można zachować „profesjonalny dystans”? Jak sobie radzić z emocjami? Czy kontrola emocjonalna jest czymś wrodzonym, czy można się tego nauczyć? Badania wskazują, że chociaż reakcje emocjonalne nie zawsze podlegają świadomej regulacji, można nauczyć się je kontrolować. Trening umożliwia modyfikowanie oraz opanowanie emocji i ich ekspresji. Rozumienie i kontrola emocji wymaga określonych „sztuczek”, czyli tego, co psychologowie określają jako inteligencja emocjonalna. Człowiek o wysokiej inteligencji emocjonalnej potrafi rozszyfrowywać emocje u siebie i innych, posługiwać się emocjami, rozumieć emocje swoje i innych, właściwie reagować na nie, regulować własne stany emocjonalne oraz wpływać na emocje innych. Metody kontrolowania emocji Można być wyczulonym na uczucia swoje i innych, ale jak opanować trudne emocje i niestosowne impulsy? Oto kilka propozycji, które oczywiście nie wyczerpują całego wachlarza możliwości: medytacja – wyciszenie i opanowanie swoich myśli, koncentracja uwagi, np. poprzez fiksację wzroku na pojedynczym obiekcie. Ta wielowiekowa tradycja na pewno przyczyni się do lepszej jakości życia emocjonalnego, ale wymaga wielu ćwiczeń; działalność twórcza – jeśli nie radzisz sobie z emocjami, jesteś zbyt wybuchowy, porywczy czy wrażliwy, zaprzęgnij swoje emocje w działalność twórczą, bądź kreatywny. Śpiewaj, tańcz, sadź kwiatki, dziergaj na drutach, rób po prostu coś, co sprawia ci przyjemność; wizualizacja emocji – nie docenia się roli wyobraźni, a wyobrażenie sobie strachu, lęku, złości czy gniewu umożliwia zmierzenie się z problemem. Ta technika jest wykorzystywana np. na terapiach w walce z zaburzeniami emocjonalnymi i nerwicowymi; rozmowa – dialog z drugim człowiekiem wymusza precyzyjne nazwanie tego, co się czuje, a to z kolei ułatwia zrozumienie własnych reakcji i kontrolę ekspresji; relaks – jeśli czujesz, że emocje biorą górę nad tobą i doskwiera ci nieprzyjemne napięcie, zrób sobie przerwę. Możesz wykonać np. kilka ćwiczeń polegających na tzw. „strzepnięciu stresu”; myślenie pozytywne zamiast negatywnego – problemy z emocjami znikną, kiedy będziesz potrafił je przewartościować i odnaleźć wewnętrzne poczucie harmonii; uśmiech – śmiej się z siebie i sytuacji, które cię denerwują. Nawet niewielki uśmiech może rozładować negatywne emocje i ogromne napięcie; koncentracja na oddechu – umożliwia zdystansowanie się do emocji i rozluźnienie się; muzyka relaksacyjna – można ją połączyć z wcześniejszą metodą. Pozwala ukoić zmysły, zredukować napięcie, zagłębić się w sobie i zrozumieć, dlaczego czuje się to, co się czuje. Nie ma panaceum na okiełznanie emocji. Poza tym życie bez „porywów serca” byłoby nudne, a ludzie, którzy chcą nadmiernie kontrolować swoje emocje, mogą być spostrzegani jako nieautentyczni i mało wiarygodni. W rozładowaniu i kontrolowaniu swoich emocji pomoże także ich zapisywanie. Jeśli czujemy, że nam to pomoże, prowadźmy dziennik, załóżmy blog w internecie albo umówmy się z psychoterapeutą, który pomoże nam zrozumieć istotę naszych emocji. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Mgr Kamila Drozd Psycholog społeczny, autorka wielu publikacji dotyczących rozwoju osobistego oraz warsztatów z doradztwa zawodowego i komunikacji międzypłciowej. Czy emocje są potrzebne?Cały proces emocjonalny składa się z emocji, reakcji naszego ciała, myśli oraz ekspresji (mimika, postawa ciała, reakcje: śmiech, płacz).Emocje budują sferę psychiczną. Cztery z nich: radość, smutek, strach i złość są bazą dla takich przeżyć jak nadzieja, wzruszenie, bezradność, współczucie, wściekłość, emocjom odczuwamy i reagujemy na świat wewnętrzny i zewnętrzny. To jak czujemy się będzie warunkowało kierunek naszych działań lub jego emocje warunkują adaptację, pozwalają na modelowanie automatycznych reakcji. Informują nas o realności, stanowią pierwszą linię obrony. Pamiętajmy jednak również, że komunikujemy się głównie przez budują naszą indywidualność. Dzięki emocjom nawiązujemy relacje, tworzymy wspólnoty, rozwijamy naszą sferę egzystencjalną i duchową, rozwijamy się i lepiej emocjom odczuwamy motywację, to one nadają ruch naszemu światu wewnętrznemu i zewnętrznemu. Chronią, ale i budują komunikacje werbalną (przy pomocy słów) jak i pozawerbalną (przy pomocy mimiki, gestów i postawy naszego ciała). Pomagają nam dookreślić świat wewnętrzny u innych. To emocje budują jesteśmy w nowym doświadczeniu to emocje powiedzą nam, czy chcemy to doświadczenie kontynuować, czy wolelibyśmy je przerwać. Emocje są więc nośnikiem informacji co lubimy, a czego nie – czyli co?To stan wewnętrzny warunkujący działanie, system obejmujący subiektywne uczucia, pobudzenie fizjologiczne, związane z nimi reakcje i zmiany zachowania. Emocja to subiektywne doświadczenie wewnętrzne obejmujące zarówno sferę psychiczną (np. wzruszenie, podniecenie, niepokój) jak i ciała (np. przyspieszona akcja serca, wzmożone ucieplenie, drżenie mięśni).Emocje bezwarunkowo występują, gdy coś jest dla nas ważne. To one pomagają zapamiętywać, kreować, trwać w naszych działaniach, nadają poczucie sensu, sprawiają, że nasze życie odczuwane jest jako o silnej emocje są dobre/pozytywne a jakie złe/negatywne?Podczas sesji zachęcam do odchodzenia od tego podziału. Każda z emocji jest wskaźnikiem (informacją) naszego świata wewnętrznego i zewnętrznego. Każda z nim niesie ważną informację. Warto, aby każda z nich została emocji złą czy negatywną rodzi wrażenie, że nie powinna powstawać i stąd chęć wycięcia, pozbycia się. Kolejno może powstać marzenie, że gdy emocje wytniemy, przestaniemy czuć dyskomfort. Nic bardziej błędnego. Emocje pozostają, a nasz świat wewnętrzny rozpoczyna proces ich wentylacji np. przez odczucia ciała czyli objawy psychosomatyczne takie jak bóle głowy, kręgosłupa, kołatania serca, uderzenia gorąca, wzrosty część emocji będzie przyjemnych a inne trudne do przeżycia. Warto jednak przyglądać się im, zrobić przestrzeń dla odczuwania, czyli dookreślić z czego wynikają, jak powstały, na co przyjemne będą sprzyjały podtrzymywaniu danej aktywności, trudne spowodują zatrzymanie w danym działaniu, czy w danej relacji. Przyjrzyjmy się, które relacje chętniej podtrzymujemy: zwykle te, które są źródłem przyjemnych emocje stanowią dla nas wskaźniki zjawiska, które może być dla nas uszkadzające. Pamiętajmy, że ból choć nieprzyjemny informuje nas o zagrożeniu – może uratować nam życie, ochronić przed większym uszkodzeniem. Podobnie jest z trudnymi emocjami: informują o obszarach, nad którymi warto zastanowić się. Jeżeli dana sfera naszego życia jest źródłem głównie trudnym emocji – dlaczego w niej pozostajemy i nic nie zmieniam?Gdy czujemy chaos, mamy wrażenie bezsilności i trudności z dookreśleniem co jest dla nas korzystne, a co destrukcyjne – warto rozważyć psychoterapię. Zajmuje się ona nie tylko terapią zaburzeń, ale również może mieć charakter rozwojowy i dookreślający nasze funkcjonowanie wewnętrzne w tym bardziej i mniej uświadamiane czego zacząć pracę z odczuwanie jest tak trudne?Ponieważ często włącza się nasz wewnętrzny krytyk oceniający, że nie powinniśmy czuć, reagować, tak myśleć i działać. Każdy z nas jest inny, nie lepszy i nie gorszy, ale inny. Każdy z nas ma prawo na tą samą sytuację reagować w inny sposób. Nie ma dobrej lub złej reakcji. Każda nasza emocja wynika z konstelacji naszych doświadczeń, konstruktu naszej osobowości i konkretnego specyficznego dla naszych doświadczeń obrazu rzeczywistości. Nawet gdy odczuwamy podobnie w danej relacji – intensywność tych odczuć może być zwłaszcza te trudne, nie są oznaką słabości, ale dojrzałości. To wczesnodziecięce mechanizmy obronne, które powstały w pełnych deficytu relacjach, powodują wycinanie emocji. Dojrzała struktura silnej osobowości odczuwa i radzi sobie z przeżyciami, nie przez wycinanie, ale widzenie całego kontekstu, w którym powstają emocje. Zachęcam do traktowania emocji jak naszych drogowskazów. Nie oceniajmy negatywnie naszych odczuć – to część nas, równoprawna i zawsze wspierająca nasze że wycinanie emocji powoduje ich kumulację, z drugiej strony – intensywne emocje, którym damy przestrzeń zaczną wygasać. Taka jest dynamika naszego odczuwania. Jeżeli mamy tendencje do wycinania naszego odczuwania: zaryzykujmy, spróbujmy wytrzymać i wówczas zaczniemy doświadczać, że mimo obaw emocje nie zalewają, zwłaszcza, gdy w miejsce krytyka uaktywni się nasz wewnętrzny wycięte emocje zalewają i wentylują w sytuacjach, które wydają się być nieadekwatne np. w formie ataków paniki czy ostrych dolegliwości bólowych. Im wcześniej zaopiekujemy się naszymi trudnymi przeżyciami tym mniejsze będzie ryzyko ich niekontrolowanej wentylacji w formie objawów ciała, ale też nadużywania alkoholu, kompulsywnego objadania się, zakupów, czy podejmowania irracjonalnego komunikować się w wewnętrznej mi osoba intensywnie przeżywa wszystkie emocje. Jak pomóc panować nad emocjami?Pamiętajmy, że w przypadku każdej emocji istnieje jej przyczyna. Każdy z nas może też inaczej i z inną intensywnością przeżywać. Nasz obraz świata może różnić się od obrazu świata bliskiej nam osoby. Nie oznacza to, że któryś z tych obrazów jest prawidłowy, a inny błędny. Różnimy się jakościami wewnętrznymi, które indukują różne jakości w naszym świecie zewnętrznym. Czasami spotkanie tych jakości będzie początkiem kreatywnej, głębokiej relacji, a czasami trudno nam będzie w tych odmiennościach i relacja pozostanie płytką lub wygaśnie. Pamiętajmy także, że każda relacja ma swoją pomocą będzie więc pozostawienie przestrzeni dla odmienności drugiej osoby oraz próba poznania i zrozumienia co kryje się za emocjami i ich intensywnością. To buduje atmosferę bezpieczeństwa i zaufania, otwiera i pozwala poznać odmienność jakości, w których jesteśmy. Przestrzeń na pokazanie emocji może pomóc zwentylować trudne odczucia (rozmowa jest jednym z narzędzi uwalniania i poznawania emocji).Starajmy się powstrzymać od zgadywania co czuje bliska nam osoba. Posłuchajmy i bądźmy uważni. Zaopiekujmy się bliską nam osobą, ale pamiętajmy o sobie i własnych granicach oraz potrzebach. Nie nalegajmy na pokazywanie, jeżeli widzimy brak gotowości. Pamiętajmy: czasami wystarczy być, nie trzeba nic też czasami odczuwa intensywniej i u każdego mają prawo pojawić się te najtrudniejsze z przeżyć: bezsilność, wściekłość, złość, nienawiść. Zobaczenie i zrozumienie przyczyny emocji to początek drogi nad panowaniem nad nimi. Kolejne kroki to odpowiedzi na pytania:O co chodzi w danej sytuacji? Dlaczego tak odczuwam?Co mówi moje ciało o odczuwaniu?Jakie myśli pojawiły się przed emocjami?Czego potrzebuję w danej sytuacji?Czy działanie, które chcę podjąć jest zbieżne z moimi potrzebami i wartościami?Złość może oznaczać przekraczanie naszych granic, strach – zagrożenie, smutek – utratę, poczucie winy – to częste echo przeszłości. Każda z nich niesie informacje, jest adaptacyjna i wspierająca dla naszych myśli i decyzji. Pamiętajmy też: to nasze myśli generują emocje!Jak radzić sobie z trudnymi to jest dojrzałość emocjonalna?To odczuwanie naszych emocji i kontakt z nimi. Dojrzała emocjonalnie osoba nie wycina emocji, ale odczuwa je, wie z czego wynikają, potrafi dać im przestrzeń, przyjąć, że są częścią struktury psychicznej oraz wsłuchać się w nie oraz dookreślić, jak może je są wówczas wypadkową emocji i procesów myślenia opartych na doświadczeniu, ale i adekwatnym ryzyku wynikającym z naszej woli. Wówczas powstaje wrażenie wpływu i kierunkowego to dzięki emocjom adaptujemy się, reagujemy, planujemy, uczymy o dojrzałości warto zgłosić się do psychoterapeuty?Gdy mamy wrażenie, że nasze reakcje są nieadekwatne, gubimy się w odczuwaniu, mamy wrażenie chaosu i zmęczenia na poziomie psychiki i ciała. Psychoterapeuta pomoże nam spojrzeć na emocje z rożnych perspektyw, nadać im znaczenie, poszukać przyczyn. Często sięgamy podczas sesji do przeszłości i pierwszych relacji, aby nadać znaczenie odczuwaniu w teraźniejszości. Nasz poziom przeżyć nie zna granic czasu. To co odczuwaliśmy w dzieciństwie może pobrzmiewać w teraźniejszości i stąd często wspominane przez moich pacjentów wrażenie nieadekwatności: „Dlaczego to odczuwam? Przecież to dziecinne! To budziło mój lęk w dzieciństwie, ale dlaczego teraz?”Przyjrzenie się naszemu światu przeżyć pozwala na rozdzielenie naszych doświadczeń i wpisanie ich w obszary naszych doświadczeń z taka wiedza pomaga? Tak. Przynosi ulgę. To co wydawało się irracjonalne nabiera znaczenia. Ból przeszłości może zostać uznany i zaopiekowany, a to rozpoczyna drogę ku nowemu przeżywaniu: rozumianemu i modelowanemu przez dojrzałą osobowość, która nie będzie hamowana doświadczeniami bez emocji byłoby bezbarwne, a relacje płytkie. Doceńmy ten obszar naszego odczuwania i potraktujmy emocje jak naszych emocjonalny – czym się to jest wybrać psychoterapeutę?Kierując się naszym wewnętrznym głosem, który pojawi się, gdy przyjrzymy się doświadczeniom psychoterapeutów, czyli ukończonym przez nich szkoleniom oraz temu czy nadal dbają o swoje kwalifikacje. Psychoterapia jak każda inna dziedzina rozwija się i zmienia. Powstają nowe nurty, zmianie ulega postrzeganie procesów psychicznych w ramach psychoterapii oraz metod, które mogą przynieść pomoc osobom zgłaszającym się do przejrzeć także wpisy na blogu, ponieważ pokażą one warsztat pracy danego psychoterapeuty. Warto także umówić się na pierwszą sesje, która zawsze ma charakter istnieje idealny psychoterapeuta, który może pomóc każdej osobie. Ma znaczenie do kogo zgłosisz się i z kim rozpoczniesz tę ciężką pracę. Zawsze przy wątpliwościach po pierwszej sesji – nadal psychoterapii pracujemy na głębszych poziomach przeżywania. Najważniejszy jest Twój komfort i Twoja subiektywna psychoterapię przygotować się do pierwszej sesji u psychoterapeuty?Warto dookreślić naszą trudność i cel terapii. Jeżeli do spotkania z psychoterapeutą zainspirował nas konkretny objaw – warto przyjrzeć się w jakich okolicznościach pojawił się, jakie towarzyszyły temu emocje, odczucia w ciele, myśli, działania. Ważne będzie także jakie trudności, poza tym objawem, występują w naszym świecie wewnętrznym, jak widzimy rzeczywistość jak budujemy i utrzymujemy ważne dla nas relacje. Psychoterapeuta może również zapytać o nasze pierwsze relacje (z rodzicami, innymi opiekunami) oraz o aktualne relacje rodzinne i nie wypisuje recept na leki, nie będzie ingerował także w farmakoterapię (leczenie lekami), stąd przy znacznym nasileniu dolegliwości warto rozważyć konsultację psychiatryczną. Psychoterapia może być prowadzona (i często ma to miejsce) równotorowo z farmakoterapią. To wzajemnie wspomagające się metody w zadawane pytania przed podjęciem psychoterapii.

zalewają nas emocje co to znaczy